Mam czerwone oczy jakbym jarał za dwóch
A pod nimi wory jakbym nie spał za dwóch
Jak chcesz hajs przerobić musisz za dwóch
Musisz się napocić jakbyś biegał za dwóch
Biegać za dwóch, jebać za dwóch
Nie spać za dwóch, jarać za dwóch
Biegać za dwóch, jebać za dwóch
Nie spać za dwóch, jarać za dwóch
Czasu znowu wiele nie mam, no bo zaczynam od zera
Dzięki tym co pomagali lecz spełniam marzenia nie mam do stracenia nic
Lecz często się gubię i nie wiem kim kurwa mam być
To przez to że mam wiele twarzy
Miałem od chuja teorii spiskowych które okazały się prawdą gdyż
Grasz już nie kopie jak wtedy gdy nagrywałem pierwszą płytę i
Nie ogarniam już więcej niż mam w kielni bo zwyczajnie szkoda mi czasu, bitch
Za dwóch zapierdol gdy spełniam sny no mam kilka osobowości
Mam czerwone oczy jakbym jarał za dwóch
A pod nimi wory jakbym nie spał za dwóch
Jak chcesz hajs przerobić musisz za dwóch
Musisz się napocić jakbyś biegał za dwóch
Biegać za dwóch, jebać za dwóch
Nie spać za dwóch, jarać za dwóch
Biegać za dwóch, jebać za dwóch
Nie spać za dwóch, jarać za dwóch
Biegałem tu z towarem za dwóch, w tym biznesie nie ma przyjaciół
Chciałem tylko złoty łańcuch, dziś siedem pięć zero na karku
Możesz, mówić, o mnie, co chcesz tyyy szkoda zachodu
Po takich jak ty to ja wchodzę se do samochodu
Jestem przewożony do granic, bo byłem na dnie i przeżyłem
Zrobiłem ta kasę nie całkiem legalnie ale to jest moje życie
I nic ci do tego nie mow do mnie jak mam żyć
Nie mam czasu sikor nastawiony jest na zysk
Mam czerwone oczy jakbym jarał za dwóch
A pod nimi wory jakbym nie spał za dwóch
Jak chcesz hajs przerobić musisz za dwóch
Musisz się napocić jakbyś biegał za dwóch
Biegać za dwóch, jebać za dwóch
Nie spać za dwóch, jarać za dwóch
Biegać za dwóch, jebać za dwóch
Nie spać za dwóch, jarać za dwóch